O mnie - fiddler (R.I.P.)

Administrator

*10.12.2004* -=MU=- +01.05.2008+

Remik, rocznik '83, chateau de Legnica.
Wieczny student Wydziału Budownictwa Polibudy Wrocławskiej.
Jedyny zawód do tej pory wyuczony: muzyk instrumentalista: skrzypek/altowiolista.
Zakochany w fiatach 126P. Obecnie szaleje Renią19.
Od dziecka uzależniony od komputera i gier. [link widoczny dla zalogowanych]

Gdy trafiłem na MU wpadłem całkowicie. Właśnie zawalam z tego powodu ósmą sesję z rzędu, mimo że w kwietniu podjąłem decyzję - rzucam! Czy się uda - zobaczymy. 3,5 roku grania powinno wystarczyć do końca życia... I chociaż kocham ten sport i ludzi z którymi grałem/gram pora powiedzieć "żegnajcie".

Osiągnięcia w MU - prawie żadne. 3 postacie w okolicach 370lvla. Miałem w łapie może z 1k blessów, z czego ok. 500 ukradł goblin (2nd- failed), 200+ poszło na allegro... biedny ale szczęśliwy. Cieszę się bo przez cały ten czas starałem się grać fair (frajer...).

Dzięki MU spooooro przytyłem, zgarbaciałem do reszty, wyżarła mi ta gra spory kawał mózgu... ale nie żałuję, fajnie było Smile

Gdyby mnie w najbliższym czasie szlag trafił proszę mi na nagrobku wyskrobać takie oto epitafium:

W pustym pokoju uwiędłe kwiaty.
W fotelu siedzi jełop brodaty.
A zegar tyka bo czas umyka
Z każdą godziną jełop zanika.
I co tak siedzisz knurze opasły?
Twojej nadziei gwiazdy już zgasły
Knurze opasły.

A jełop jęczy, stęka i sarka,
Nie wie że grób mu kopie koparka.
A na tym grobie kamień niech stanie
A na kamieniu poety wołanie:
"Tu leży jełop mój przyjacielu,
który przepierdział życie w fotelu"

---------

Na zakończenie tej mowy pogrzebowej zaprezentuję drogim żałobnikom kilka zdjęć zmarłego:

[link widoczny dla zalogowanych]
Aktualna fotka, zrobiona w biegu, gdy (m.in. przez MU) zorientowałem się że moje prawko jazdy jest nieważne od 5 miesięcy... n/c.

[link widoczny dla zalogowanych]
Cyca i blessa! Trzy lata później umiał już uruchomić PC i odpalić grę.

[link widoczny dla zalogowanych]
Ja przy domowym ołtarzyku. Tak wyglądały pierwsze miesiące w MU.

[link widoczny dla zalogowanych]
Tam jeżdżę na Coroczny Wakacyjny Odwyk Od MU. Zdjęcie z 2000r. Zmęczony po robocie.

[link widoczny dla zalogowanych]
Nieustraszony pogromca biedronek w akcji! Styczeń 2005, Wigle - było pięknie...

Najlepsze zostawiłem na koniec Very Happy

:
[link widoczny dla zalogowanych]
A myślcie sobie co chcecie, ale znaczki też kiedyś zbierałem Wink

Chciałam zostać królową balu, ale chyba byłam za brzydka T_T

szkoda.. ja też jak narazie rzuciłem Mu, ale niestety przeszedłem na inne [link widoczny dla zalogowanych], ale znając życie i siebie napewno powrócę... trzymaj się stary...

Dobra Fid. Tera powiedz kiedy wracasz (NIEWIERZE! ze nie wrocisz Razz

).

szkoda Fidku ;]
a teraz propozycja nie do odrzucenia. Zaliczaj te walone sesje i wracaj ;p
powodzenia Smile

wreszcie jeden zmądrzał ^^ oby tak dalej..
wolny od mu Very Happy

Dołączył: 16 Mar 2007 Posty: 132 Przeczytał: 0 tematów

chyba czas Cie znowu odwiedzić i porządne pranie mózgu zrobic Razz

Milo bylo stary, ale wpadaj czasem zeby chociaz pogadac. GL w sesji

hmmm

oby Ci sie udalo ... ja rzucalem MU 2 razy Smile

... raz nawet rok mi sie udalo wytrzymac Very Happy

Remik, odwyk od każdego nałogu jest dobry. Ale^^
Znajomych masz w mu(konsekwencja spędzonych tak lat)
Ty i Oskar to fundament gildii.
Zapoczątkowaliscie to co w mniejszym lub większym(oby to drugie) stopniu trwa nadal.
Z gildia jest różnie.
Dzięki takim ludziom jak Ty Husaria trzyma porządek i reaguje na "
słowotwórstwo"
Nie zmarnowałeś życia i po co to samoumartwianie?
Nawet jak nie skończysz uczelni to da się żyć (mi się nie chciało uczyć)
Szanuję Twoją decyzję
jak decyzję każdeko kogo lubię.
Tylko...

Wchodż na forum (to się tyczy też Oskara)
żeby porozmawiać

To w sumie tyle

PS nie ma rzeczy niemożliwych

Ach i jeszcze!
Wiele Wam zawdzięczam.

Tak tak Tobie też!

Pomimo tego samobiczowania.

W końcu w mu spotkałem ludzi którzy wymagali ode mnie użycia mózgu ( w małym stopiu:P )

Nawet jak nie bede grał dla gry, to będę wchodził żeby zobaczyć "kto i co"

Dla mnie Ty i Oskar to prawdziwi GM.

Miałem coś jeszcze napisać ale poszedłem do, toalety:P

Zawsze masz zaproszenie do Olsztyna, Ty i Oskar.

Takich dwóch jak Was trzech to nie ma ani jednego^^

Zapraszam, pogadamy:)

o zesz ty qurwa Remik miałes długie pióra,

wpadaj pogadac czasem misiu kolorowy

ok nie pisze nic wiecej bi jestem delikatnie pijane

O 8:50 ?

Fid coś tu pisał?

Skrobnął pierwszego posta tylko.

A faktycznie, niezuważyłem ^_^

Administrator

To się porobiło....

T_T

Wink

co takiego ?:>

Fid już nie jest R.I.P ^^

no bo teraz ja jestem ;p

Administrator

i dobrze Ci z tym?

Głupi fid...