GMO things

A propos zamknietego juz tematu "Ally Valor...." na GMO forum, stworzonego przez Jalmi...

1) w Valor jest b. mało Polaków. Tworzenie więc tematu w dziale 'Polski' i pisanie w jezyku polskim jest dla calego sojuszu Valor obrazliwe.

2) topic to jeden wielki burdel a Wy - Jalmi i Rambo daliscie w to wciagnac. Dotarlem do 5 strony i juz wymieklem.

3) Rambo taka kolezenska sugestia na przyszlosc - duzo ludzi (nawet niewierzacych) darzy ogromnym szacunkiem bylego Papieza Jana Pawla II. Nastepnym razem proponuje wstawic kurczaczka krzyczacego GO AWAY a nie mentora wiekszosci ludzi na tej planecie.

Administrator

Dlatego właśnie nie odwiedzam gmo...

Na początku (tak po 2-3 stronach) zdawało mi się że Oskarek niepotrzebnie marudzi. Macie rację, fajnie sprawę załatwiacie i przyjemnie się to czyta Smile

Ale co za dużo to nie zdrowo... i wpadliście w 9-stronicowe gówno.

Podpisuje sie pod postem przedmówcy.

PS.
Warto było jednak dotrwać do końca żeby przeczytać:
"ostani taki mądry jak ty dostal cepem pod grunwaldem"
owned Wink

zgadzam sie z kolcikiem Wink

to byl pierwszy post jaki przeczytalam na gmo dot takich rzeczy (tylko dlatego ze dostalam prosbe o przetlumaczenie) i mysle ze na tym zakoncze moja przygode z gmo... mam za slabe nerwy na to..

GMO Polski jest najwiekszym mózgotrzepem ever... to tyle ode mnie

Pozdrawiam

O coś o nas, do nas, bez nas i do tego sto lat temu.

Odnosząc się do tamtego tematu to masz racje, był tam aż za nadto wielki bajzel, nie zawiniony przez nas i do pewnego stopnia momentami niemal skutecznie zagłuszający.
Jak było [a raczej nie było] widać wszystko odbywało sie na płaszczyźnie PM więc mimo nadmiernego spamowania przez nobstwo wszystko szło bez zgrzytów.
Wczytywanie sie w to było bezcelowe, nawet w treści [oile je ktoś odszukał] t/z sprawozdawcze.

Słowo wciągnięcie nie do końca jest słuszne.
Jak wiesz [może nie wiesz] co niektórzy tam sami z siebie sie reprodukują, dyskutują z samym sobom na kilka swoich acc, donoszą, karcą, chwalą, sami siebie okradają... pełna schizofemia na całej linii .

Mamy na takie osobniki pełne wyjebanie, a interwencje [jeśli sie da jak najbardziej bolące] są tylko w sprawach precedensowych, skrajnie drażliwych lub pomówień.

Przykład debila, naszego ex membersa na pierwszej stronie pomawiającego Anite, czy też paru haxów robiących tosamo w innych historiach.

To był najzwyklejszy post informacyjny na zaistniałą wówczas sytuacje, w/g mnie również zbędny, jak by to rzec skrajnie nieskoordynowany, to jednak biorąc pod uwagę przeszłość należało sie spodziewać bardziej pozytywnych efektów.

Może nie ta, ale część spraw jest [była] lepiej dopracowana i pomyślana odrazu bardzie długofalowo.
Jak ktoś pamięta były juz podobne próby zaśmiecania wątków i nieudolnej dyskredytacji, co troche zakłócało, ale jednak nie przeszkodziło w dojściu do celu.
Swego czasu przez pewien czas było ciut cieżej, ale efektem tego jest np brak haxów w pewnych rejonach cc.

Więc z naszej strony z całych sił staramy sie o jak najwyższą skuteczność i jednocześnie prosimy o nie sianie defetyzmu.

pozdro

ps:
Sprawa valor w zawieszeniu.